Letnia apteczka koniarza – 7 rzeczy, które warto mieć pod ręką w sezonie owadów

Wprowadzenie: lato w stajni – przyjemność czy wyzwanie?

Letnie miesiące to czas, kiedy konie mogą cieszyć się większą ilością czasu na świeżym powietrzu. To także sezon intensywniejszych treningów, rajdów i relaksu na pastwisku. Jednak z tą swobodą idzie w parze jedno z największych wyzwań letniego okresu – obecność owadów i związane z nimi podrażnienia skóry, swędzenie czy reakcje alergiczne.

Dlatego warto przygotować letnią apteczkę koniarza – zestaw produktów, które pomogą zadbać o komfort i zdrowie konia w czasie najcieplejszych miesięcy. Poniżej znajdziesz siedem niezbędników, które stworzą skuteczny system ochrony i pielęgnacji w zgodzie z naturą, bez konieczności sięgania po agresywne środki chemiczne.

  1. Maść łagodząca Na Bąbel – pierwsza pomoc po ukąszeniach

    To absolutny must-have w każdej stajni. Maść Na Bąbel łagodzi skutki ukąszeń owadów – przynosi ulgę, zmniejsza swędzenie i podrażnienie, a jednocześnie wspiera regenerację skóry.

    Jej skład oparty jest na naturalnych ekstraktach roślinnych, takich jak nagietek, pantenol czy olejek z drzewa herbacianego. Dzięki temu jest bezpieczna, skuteczna i dobrze tolerowana nawet przez konie z wrażliwą skórą. Nie brudzi sierści, nie pozostawia tłustego filmu i wchłania się bardzo szybko, co czyni ją idealnym rozwiązaniem zarówno na pastwisku, jak i tuż po treningu.

    Warto aplikować ją miejscowo – tam, gdzie koń został ugryziony lub pojawiły się zaczerwienienia

  2. Szampon „Pachnie, że mucha nie siada” – naturalna pielęgnacja z efektem maskującym

    Letnia kąpiel konia to nie tylko sposób na ochłodzenie i usunięcie potu czy kurzu, ale też świetna okazja do zastosowania pielęgnacji wspierającej ochronę skóry. Szampon „Pachnie, że mucha nie siada” został stworzony z myślą o tym, by zadbać o czystość i komfort konia, jednocześnie maskując jego naturalny zapach, który może przyciągać owady.

    Formuła szamponu opiera się na ziołowych komponentach i olejkach eterycznych, które sprawiają, że koń pachnie przyjemnie, lekko i – co najważniejsze – mniej intensywnie dla wrażliwych receptorów owadów.

    To doskonałe wsparcie przed wyjściem na padok lub trening w terenie. Kąpiel z tym szamponem staje się przyjemnym rytuałem pielęgnacyjnym – naturalnym i skutecznym.

  3. Mgiełka „Pachnie, że Mucha Nie Siada” – codzienna rutyna maskowania zapachu

    Lekka, odświeżająca mgiełka o właściwościach zapachowych to kolejny niezbędnik letniej apteczki. Stosowana codziennie – przed wyjściem na pastwisko, po treningu lub wieczorem – tworzy na sierści konia delikatną warstwę aromatu, który maskuje jego naturalny zapach.

    Mgiełka nie klei się, nie zostawia śladów, można ją bezpiecznie stosować na całą powierzchnię ciała konia, także w okolice pyska (z zachowaniem ostrożności przy oczach). Jej zapach jest subtelny i przyjemny również dla człowieka, co czyni ją idealną do codziennego użytku

    Jeśli chcesz zapewnić swojemu koniowi większy komfort w naturalny sposób – to produkt, który warto mieć zawsze pod ręką.

  4. Krem „Pachnie, że mucha nie siada” – punktowe wsparcie maskujące

    W miejscach szczególnie narażonych na dyskomfort, takich jak pachwiny, okolice ogona czy uszy, doskonale sprawdzi się krem z serii „Pachnie, że mucha nie siada” Ma on nieco bardziej skoncentrowaną konsystencję niż mgiełka, co sprawia, że lepiej przylega do skóry i dłużej utrzymuje swój zapach

    Krem można stosować punktowo, zwłaszcza u koni z wrażliwą skórą, jako uzupełnienie ochrony lub jako alternatywę dla mgiełki w trudniejszych warunkach, np. przy dużym upale czy intensywnej pracy.

    To produkt idealny na wyjazdy, rajdy czy kilkudniowe zawody – zmieści się w każdej torbie i zawsze warto mieć go pod ręką.

  5. Płyn antyseptyczny – oczyszczanie bez kompromisów

    Latem skóra konia narażona jest nie tylko na ukąszenia, ale też na otarcia, zadrapania i drobne ranki. Dlatego warto mieć w apteczce płyn antyseptyczny, którym można bezpiecznie oczyścić podrażnione miejsca przed aplikacją maści.

    Dobrze sprawdzają się delikatne płyny na bazie ziół lub srebra koloidalnego, które nie szczypią i nie wywołują niepotrzebnego stresu u zwierzęcia.

  6. Kompresy i gazy jałowe – pierwsza pomoc na szybko

    To absolutna podstawa każdej apteczki – zarówno zimą, jak i latem. W przypadku obrzęków, reakcji alergicznych czy silniejszego drapania, możliwość szybkiego oczyszczenia i zabezpieczenia skóry może zapobiec dalszym problemom.

  7. Rękawiczki, nożyczki, pojemnik na odpady – higiena to podstawa

    Czasem zapominamy, jak ważne są drobne akcesoria. Jednorazowe rękawiczki, małe nożyczki do opatrunków czy pojemnik na zużyte materiały to elementy, które mogą zdecydować o sprawności naszej reakcji i higienie całej procedury pielęgnacyjnej. W letnich warunkach łatwo o rozwój bakterii – warto być przygotowanym.

Twój koń to Twój partner – zadbaj o jego komfort latem

Letnia apteczka koniarza to nie luksus, ale wyraz troski i świadomości. Dzięki niej możesz reagować szybko, skutecznie i łagodnie – bez chemii, bez stresu i bez kompromisów.

Produkty takie jak maść na Bąbel oraz seria „Pachnie, że mucha nie siada” to naturalne, przemyślane rozwiązania, które działają w harmonii z potrzebami końskiego ciała. Ich wspólne stosowanie pozwala stworzyć codzienny rytuał pielęgnacyjny, który maskuje zapach konia, wspiera skórę i chroni przed dyskomfortem.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o sposobach stosowania tych produktów, koniecznie zajrzyj na kanał YouTube marki Doctor Horse, gdzie czeka na Ciebie krótki film instruktażowy dotyczący aplikacji maści Na Bąbel .

Wspólne lato z koniem może być lekkie, radosne i pełne spokoju – wystarczy tylko dobra apteczka i odrobina czułej uwagi.



Zobacz Film: kliknij tutaj